Wrzucam nieliczne zdjęcia z pobytu Pauliny w Truskawcu. Niestety nie ma zdjęć z ćwiczeń czy zabiegów, ale za to jest kilka ze spacrów, w tym zdjęcie spod chatki na kurzej łapce.
Paulina po zabiegu fibrotomii jest niesłychanie obolała. Nakłada się na to również powypadkowa przeczulica, czyli odczuwanie wrażeń bólowych i dotykowych ze znacznie zwiększoną intensywnością. Paulina nie może spać i strasznie cierpi przy najprostszych czynnościach. Mam nadzieję, że ból będzie się stopniowo zmniejszał i już za kilka dni nie będzie po nim śladu. Rany pooperacyjne wyglądają jak ukąszenia komara, przez co ból odczuwany przez Paulinę może nieco dziwić. Mięśnie zostały ponacinane w 22 punktach na całym ciele, głównie na nogach. Prawa noga – ta lepsza – wyraźnie się prostuje. Palce u nogi nie zbijają się już w pęk. Gorzej ma się sprawa z nogą lewą, która była bardziej przykurczona, a która teraz dostarcza najwięcej bólu.
Paulinę czeka miesięczna przerwa w ćwiczeniach fizycznych. To pewnie dobry czas aby próbować ćwiczyć mowę.
Poniżej wklejam zdjęcia z sierpniowego pobytu na Ukrainie. Następny pobyt rodzice planują na początek grudnia.
